NAWIGATOR NIERUCHOMOŚCI

Przywrócenie licencji zarządcy nieruchomości – co to oznacza dla rynku?

Przez lata zawód zarządcy nieruchomości był w Polsce ściśle regulowany, a dostęp do niego wymagał spełnienia szeregu formalności. W 2014 roku nastąpiła jednak deregulacja, która otworzyła rynek dla większej liczby osób, ale jednocześnie wzbudziła wątpliwości co do jakości świadczonych usług. Teraz temat przywrócenia licencji zarządcy nieruchomości powraca, a zmiany w regulacjach mogą mieć istotne konsekwencje zarówno dla klientów, jak i dla samych zarządców. W poniższym artykule przedstawiamy wszystkie ważne informacje.

Jak zmieniały się regulacje zawodu zarządcy nieruchomości?

Jeszcze do końca 2013 roku, aby zostać zarządcą nieruchomości, trzeba było spełnić konkretne warunki: ukończyć studia związane z rynkiem nieruchomości, odbyć kurs kwalifikacyjny oraz zdać egzamin państwowy. Kandydaci musieli także przejść obowiązkową praktykę zawodową i wykazać się niekaralnością. Co więcej, osoby posiadające licencję stale podnosiły swoje kwalifikacje, co zapewniało wysoki poziom świadczenia usług.

Od ścisłej regulacji do pełnej deregulacji

Wszystko zmieniło się w 2014 roku, kiedy rząd wprowadził deregulację zawodu. Usunięto wszelkie wymagania dotyczące kierunkowego wykształcenia, praktyk czy egzaminów państwowych, co sprawiło, że prawie każdy — przy większej chęci — mógł stać się zarządcą nieruchomości. Choć miało to zwiększyć konkurencyjność i obniżyć ceny usług, to w rzeczywistości doprowadziło do chaosu. Pojawiły się osoby bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, a klienci zaczęli skarżyć się na spadek jakości zarządzania nieruchomościami.

Wpływ licencji na rynek nieruchomości – korzyści i zagrożenia

Prace nad ponownym uregulowaniem zawodu nabierają tempa. Choć szczegóły nie są jeszcze w pełni znane, zmiany w regulacjach dla zarządców stają się coraz bardziej konkretne. Planowane jest między innymi:

  • wprowadzenie obowiązku posiadania kwalifikacji zawodowych,
  • stworzenie systemu egzaminacyjnego,
  • utworzenie centralnego rejestru licencjonowanych zarządców,
  • nadzór nad zawodem przez organizacje branżowe, np. Polską Federację Rynku Nieruchomości.

Możliwe także, że osoby już działające na rynku będą musiały potwierdzić swoje kwalifikacje zarządcy nieruchomości poprzez zdanie egzaminu lub wykazanie odpowiedniego doświadczenia. Takie wymagania mają podnieść jakość zarządzania nieruchomościami, które samo w sobie wymaga bardzo dobrej znajomości wielu różnych obszarów, na przykład prawa, finansów, umiejętności negocjacji, strategicznego myślenia czy sprawnego reagowania na kryzysowe sytuacje.

Większa kontrola czy wyższe koszty? Co licencja oznacza dla klientów?

Dla właścicieli nieruchomości powrót licencji to przede wszystkim większe poczucie bezpieczeństwa. Zarządca musi wykazać się odpowiednią wiedzą i doświadczeniem, aby otrzymać licencję, co powinno przełożyć się na wyższą jakość usług. Wpływ licencji na rynek nieruchomości może być znaczący – regulacje mają ograniczyć liczbę nieuczciwych praktyk, takich jak nieprawidłowe rozliczenia finansowe czy zaniedbania w utrzymaniu budynków, a także zwiększyć transparentność i profesjonalizm w branży.

Z drugiej strony licencjonowanie może doprowadzić do wzrostu cen usług. Ograniczona liczba wykwalifikowanych zarządców i dodatkowe wymagania mogą sprawić, że ich stawki pójdą w górę, a właściciele będą musieli ponosić wyższe koszty za zarządzanie nieruchomościami. Może to szczególnie dotknąć mniejsze wspólnoty mieszkaniowe oraz prywatnych inwestorów, dla których każda podwyżka opłat jest istotnym obciążeniem.

Czy rynek jest gotowy na zmiany? Wyzwania dla zarządców

Dla osób już pracujących w branży przywrócenie licencji zarządcy nieruchomości będzie oznaczało konieczność dostosowania się do nowych wymogów. Niewykluczone, że część zarządców będzie musiała ukończyć dodatkowe kursy lub zdobyć certyfikaty potwierdzające ich kwalifikacje. Regulacje pozwolą wyróżnić profesjonalistów, którzy rzeczywiście posiadają wiedzę i doświadczenie, a także stworzą większe poczucie bezpieczeństwa dla klientów.

Dla nowych kandydatów regulacje mogą oznaczać dodatkowe koszty związane z uzyskaniem uprawnień. Jednak osoby, które zdecydują się przejść ten proces, zyskają większe szanse na znalezienie pracy w mniej konkurencyjnym, ale bardziej profesjonalnym środowisku. Przemyślane zasady licencjonowania mogą sprawić, że na rynek trafią wyłącznie osoby faktycznie przygotowane do zawodu, co podniesie jakość świadczonych przez nie usług.

Profesjonalizacja zawodu czy biurokratyczna pułapka? Kluczowe pytania o nowe przepisy

Choć nowe przepisy mogą poprawić sposób zarządzania nieruchomościami, same w sobie nie rozwiążą wszystkich problemów rynku. Duże znaczenie ma nie tylko przywrócenie licencji, ale również skuteczny nadzór nad zarządcami, który zapewni, że przestrzegają standardów i rzetelnie wykonują swoje obowiązki. Bez tego nawet najlepiej zaprojektowane regulacje mogą nie przynieść oczekiwanych efektów, a rynek dalej będzie zmagał się z przypadkami nierzetelnego zarządzania nieruchomościami.

Ważne też, żeby nowe wymagania nie były zbyt skomplikowane i nie odstraszały osób, które dopiero chcą wejść do zawodu. Jeśli licencja okaże się trudna do zdobycia lub jej uzyskanie będzie wiązało się z nadmierną biurokracją albo bardzo dużymi kosztami, na rynku może zabraknąć nowych zarządców. W przyszłości może to podnieść cenę usług zarządzania nieruchomościami i zmniejszyć ich dostępność, a co za tym idzie — konkurencyjność.

Jak nowe regulacje wpłyną na rynek? Podsumowanie i wnioski

Powrót licencji może być krokiem w stronę profesjonalizacji zawodu, ale kluczowe będzie wprowadzenie przepisów, które faktycznie poprawią jakość zarządzania nieruchomościami, nie ograniczając dostępu do rynku dla kompetentnych specjalistów. W dynamicznie zmieniającej się rzeczywistości warto zaufać doświadczonym zarządcom, którzy stawiają na rzetelność i wysoką jakość obsługi. W Nawigator Nieruchomości dbamy o to, by zarządzanie nieruchomościami było przejrzyste, profesjonalne i dopasowane do realnych potrzeb klientów – niezależnie od zmian w przepisach.

Podsumowując najważniejsze informacje:

  1. Historia regulacji – przed 2014 rokiem zawód zarządcy nieruchomości wymagał licencji, odpowiedniego wykształcenia i praktyki zawodowej.
  2. Deregulacja – zniesienie licencji otworzyło rynek, ale doprowadziło do spadku jakości usług i braku nadzoru nad kompetencjami zarządców.
  3. Nowe regulacje – planowane jest przywrócenie wymogu licencjonowania, co ma zwiększyć bezpieczeństwo klientów i podnieść standardy zawodowe.
  4. Korzyści dla klientów – większa pewność co do jakości usług, eliminacja niekompetentnych zarządców i większa przejrzystość rynku.
  5. Wyzwania dla zarządców – konieczność dostosowania się do nowych wymogów, zdobycie certyfikatu lub ukończenie dodatkowych kursów.
  6. Długofalowe skutki – profesjonalizacja zawodu i większa odpowiedzialność zarządców, ale też ryzyko wzrostu kosztów usług i ograniczonej dostępności zarządców na rynku.

 

Aktualności
Znajdź artykuł

Jesteś zainteresowany? Zapraszamy

Masz pytania, potrzebujesz indywidualnej wyceny lub piszesz w innej sprawie?
Bardzo serdecznie zapraszamy do kontaktu z naszym działem obsługi Klienta.